Niebieski lakier na paznokciach.

W ręku pamiętnik i długopis, na parapecie świeczki, z głośników wydobywa się cicha, melancholijna muzyka. Czyli taka, jaką wieczorem lubię najbardziej. W głowie spokojnie zasypiają marzenia i myśli. Z podwórka słychać śpiew świerszczy, który idealnie komponuje się z melodią. Przez otwarte na oścież okno wydobywa się zapach jabłek i delikatny, wieczorny chłód. Wszystko to, składa się w jedną całość, wypełniającą żółty pokój. Pachnie szarlotką - pachnie latem. Na niebie tańczą migające gwiazdy, idealnie komponują się z półpełnym, srebrnym księżycem. Jest pięknie. Kocham to. Kocham noc.

W dzień gdy naj­silniej­sza światła moc, 
są słowa, których nig­dy nie wy­powiem. 
Wstyd ja­kiego nie znam w no­cy, sznu­ruje m usta. 
-Nosowska

piątek, 27 lipca 2012 Leave a comment

« Starsze posty Nowsze posty »
Natalia Jeger. Obsługiwane przez usługę Blogger.